Drogie Panie i nie tylko... Przypomnijcie sobie ile razy słyszeliście denne teksty równie dennych podrywaczy. Jeśli któryś z nich (pozornie romantycznie) pytał czy "bolało, gdy spadałaś z nieba", w głowie grało mu tylko "strugałbym jak Gepetto Pinokia". A jeśli wzywał policję, bo ukradłyście mu serce, w rzeczywistości myślał pewnie: "wchodziłbym jak Norek do Krawczyków"... Czasami ciężko opędzić się od podobnych natrętów. Tym razem jednak możemy liczyć na Zielone Wsparcie...
środa, 20 kwietnia 2016
środa, 30 grudnia 2015
# Życzenia
Trwa okres świąteczno-sylwestrowo-noworoczny... Kocia Żabka, razem z Redakcją, udała się na urlop i wypoczywa w gronie najbliższych. Nie popadajmy jednak w panikę: nadchodzący rok, jaki by nie był pomyślny, na pewno przyniesie z sobą kolejne patologie społeczne, a wraz z nimi nowe przygody naszej zielonej, wąsatej bohaterki.
W oczekiwaniu wielkiego powrotu, składamy dostojnym Czytelnikom najlepsze życzenia noworoczne: obyście jak najrzadziej doświadczali na co dzień tego, o czym z przymrużeniem oka opowiadają nasze komiksy. Poniżej kartka świąteczna: choinka redakcji z własnoręcznie wykonaną maskotką z okazji niedawnych imienin Kaśki (rysunek, pomysły) od Dawida (grafika). Do siego roku! :)
wtorek, 8 grudnia 2015
#6 "Karma" wraca...
Zwykle zabieramy z niego jagody i grzyby. Ale są i tacy, którzy mają potrzebę wprost odwrotną: koniecznie obdarować czymś las! Jedni skromnie: buteleczka, niedopałek, zużyta chusteczka. Inni za to hojnie i z pompą: stary telewizor czy sedes pozostały po ostatnim remoncie. Kocia Żabka docenia tę szczodrość. Odpłaca z nawiązką.
sobota, 21 listopada 2015
#5 Babeczka
Każdy odchudza się od jutra. A słodycze ujawniają się dokładnie wtedy, gdy powinny być niewidoczne dla łakomych oczu. Wyrzucone przez okno - zapukają do drzwi, wyrzucone za drzwi... No właśnie, jak będzie tym razem?
niedziela, 8 listopada 2015
#4 Na podwójnym gazie
Jeszcze
jedno piwko i do domu... - czy znacie kogokolwiek, kto by na tym
poprzestał? Rozchodniaczek dwoi
się i troi, strzemienne leje się bez
końca. A do domu jakoś trzeba wrócić. Ale nie - dość już rozjechanych żab i
kotów! Kocia Żabka stawia veto pijanym kierowcom.
piątek, 30 października 2015
#3 Okupacja
Plaga okupantów sprawiła, że obywatele dawno zapomnieli co znaczy "chodzić z głową w chmurach". Przeskakują przez chodnik jak przez pole minowe. Ale oto nadciąga Mściciel - cały zielony ze złości...
środa, 21 października 2015
#2 Siatka podsiadka
Czyście zauważyli, że wszyscy superbohaterowie biorą się tylko za rzeczy wielkie? A przecież nie trzeba od razu ratować całego świata. Małe przęstępstwa, pozornie błahe grzeszki, drobne występki dnia codziennego - można się urobić po sam pyszczek! Ale oto jest w końcu ich pogromca. Kocia Żabka: bohater przeciętnego Kowalskiego.
* Genetycznie Modyfikowane Organizmy |
Subskrybuj:
Posty (Atom)